Techniczne - alarm kontra zapłon
Semena - 2009-10-21, 20:00 Temat postu: alarm kontra zapłon mam problem i cali stoi od kilku dni.W sobotę wieczorem wybierałam się na zlot CT.Pojechałam na myjkę,zatankowałam,wróciłam do domu po navi włączyłam alarm,auto się zamknęło,ale nie piknęło.Minęło 5 min chcę wsiąść do cali i zonk.Alarm się nie wyłączył,drzwi się nie otworzyły,wiec otworzyłam kluczykiem,po otworzeniu drzwi auto nie wyło tylko mi mrugała żarówka w podsufitce,włożyłam kluczyki do stacyjki by sprawdzić czy aby mi aku nie padł,ale kontrolki się świeciły normalnie,odpaliłam i nic,kręci jak oszalała a nie odpala.Próbowałam zresetować kompa,kilkakrotnie odpinałam aku i nic.
Dzwoniłam do Jarka1111 i powiedział mi ze alarm jest aktywny i się zwiesił czy cuś takiego i odciął zapłon.
nie mam możliwości auta ruszyć do specjalisty, więc bardzo proszę krok po kroku mi napisać jak blondynka ma sama odciąć alarm
P.S
SEWCIO JAK MOŻESZ TO NAPISZ MI PRIVA GDZIE JEST TEN ALARM UKRYTY I JESLI MASZ JAKIEŚ KODY AKTYWACJI ALARMU TO BĘDE WDZIĘCZNA
Kiler - 2009-10-21, 21:29
Moge przypuszczac ze alarm moze byc ukryty przy nogach kierowcy, pasazera lub za schowkiem
Sprawdz te trzy miejsca.
Semena - 2009-10-22, 06:22
i przy okazji pół auta rozebrać
Kiler - 2009-10-22, 09:00
to tylko dwa plastiki, lub ew. schowek
Semena - 2009-10-22, 13:16
odkręcić plastiki to pikuś tylko ja nie wiem zupełnie jak to coś wygląda i nie mam pojęcia jak się za to wziąć
Kiler - 2010-03-17, 22:36
ten temat mozna chyba zamknac i ew. przeniesc do techniczego.
Semena - 2010-03-17, 22:49
tak,wszystko dokładnie zostało opisane w tym temacie http://www.forum.calibrak...er=asc&start=90
więc zamykamy
|
|
|