|
|
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 74 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2010-12-23, 12:13 Obudowa zegarow:D
|
|
|
Natknolem sie dzis na calibra.pl na takie zegary i powiem ,ze mnie sie osobiscie podobaja,cos innego calkowicie:) Powiedzcie mi ma ktos zdolnosci aby takei cos wykonac?Napisalem email do uzytkownika ktory posiada te zdjecie na forum czy jest mozliwosc za zaplata zrobic mi taka obudowe,chyba ,ze ktos z was potrafi?Pozdro:D
|
_________________
|
|
|
|
|
Silnik: X25XE
Pomógł: 5 razy Wiek: 41 Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 2074 Skąd: M-ce
|
Wysłany: 2010-12-23, 12:22
|
|
|
hehe, fajnie wyglada ale ja tam wole miec nawiew |
_________________
|
|
|
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 74 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2010-12-23, 13:01
|
|
|
nawiew mozna zrobic gdzie radio:) nie no fajnie to komus wyszlo,wyglada jak orginal:) Jakby ktos mial zdolnosci i moglby zrobic taka obudowe to jestem mega chetny |
_________________
|
|
|
|
|
|
Wysłany: 2010-12-23, 13:24
|
|
|
Hehe mialem kiedyś tak samo. Zegar z ciśnienia i ladowania. Zrobic takie cos to banał. Troche pracy i zabawy:* |
|
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 74 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2010-12-23, 13:46
|
|
|
pewnie tak:p mozesz mi troche przyblizyc zrobienie tego?Meterialy,ilosc?ZTo moze sam porzezbie |
_________________
|
|
|
|
|
Silnik: 2.0i 8v[hybryda]
Wiek: 43 Dołączył: 21 Maj 2010 Posty: 985 Skąd: Grojec
|
Wysłany: 2010-12-23, 18:09
|
|
|
Fajne ale nawiew ważniejszy |
_________________ ,,, |
|
|
|
|
|
Wysłany: 2010-12-23, 23:15
|
|
|
wozik napisał/a: | pewnie tak:p mozesz mi troche przyblizyc zrobienie tego?Meterialy,ilosc?ZTo moze sam porzezbie |
Elementy zaznaczone na czerwono musisz usunąć. Tz. Wyciągnąć te kratki i pokrętło z nawiewu.
Potem te wolne przestrzenie maskujesz matą szklaną i smarujesz żywicą z utwardzaczem.
Następnie gdy wszystko wyschnie wyciszasz otwory na zegary, nie za duże by weszły używając trochę siły, chodzi o to by nie latały. Potem od tyłu podklejasz je trochę żywica i matą szklaną by się trzymały na stałe.
A na sam koniec szpachlówka wykończeniowa. Potem szlifowanko i rzeźba by wszystko miało nienaganne kształty, po wyschnięciu i malowanko na jaki kolor sobie życzysz. Na sam koniec podłączenie całości i gotowe. Oczywiście otwór na przycisk od świateł awaryjnych zostaje. Bo przycisk wróci na swoje miejsce. Tam musisz szpachlówkę dobrze wyszlifować by przycisk się nie klinował. Po prostu sfazowac tak by chodził bez przeszkód. |
|
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 74 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 2010-12-23, 23:21
|
|
|
Dzieki ci dobry czlowieku |
_________________
|
|
|
|
|
|